KS Noteć Gębice - strona nieoficjalna

W rozegranym wczoraj meczu remisujemy po bardzo dobrym spotkaniu ze Startem Radziejów 0-0. Zgromadzeni kibice mogli obejrzeć ciekawe widowisko, gdzie nie brakowało walki, czy ciekawych akcji. Nie doczekaliśmy się jedynie goli mimo, że mieliśmy ku temu okazję. W pierwszej połowie sytuacji sam na sam nie wykorzystał nasz snajper Piotr Pacia, czy w poprzeczkę trafił Marcin Jankowiak. Goście jedynie potrafili nam zagrażać po stałych fragmentach gry, jednak zawsze na posterunku stawała nasza defensywa i bramkarz. Druga połowa nie stała już na tak wysokim poziomie, gdyż jednej i drugiej drużynie dawała się we znaki pogoda z jaką przyszło się zmagać. Jednak obie drużyny miały swoje szanse na zdobycie bramek. Dla Noteci najlepszej szansy nie wykorzystał Daniel Aleksandrowicz, gdzie po rzucie wolnym z bliskiej odległości trafił wprost w bramkarza. Goście odpowiedzieli w końcówce ładną akcją, lecz po strzale zawodnika Startu piłkę na słupek sparował Mariusz Suski. Ostatnią sytuację bramkową wypracowała sobie Noteć. Wprowadzony chwilę wcześniej Hubert Lewicki otrzymał futbolówkę na szesnastym metrze i mając przed sobą tylko bramkarza zdecydował się na podanie, do którego nie doszedł nasz napastnik. Chwilę później sędzia zakończył zawody i drużyny dopisały do swoich kont po jednym punkcie. Po jednym ze starć groźnie wyglądającego urazu doznał nasz obrońca Tomasz Borys, informujemy, że Boryskowi nic nie jest i ma się dobrze. 

Szczególne podziękowania również dla kibiców, którzy wspierali nas swoim dopingiem i zachęcamy do dopingowania już za dwa tygodnie, gdzie będziemy podejmować w ostatnim meczu tego sezonu Kujawy Markowice. Za tydzień udajemy się do Lipna, gdzie zmierzą się najlepsi strzelcy ligi, nasz zawodnik Piotr Pacia, oraz Roman Witecki.